Jak zachować się, gdy spotkamy wilka? Jak rozpoznać zagrożenie i reagować? Czy w lesie jest bezpiecznie? Odpowiedzi na te wszystkie pytania można było uzyskać podczas seminarium „Bezpieczeństwo człowieka – bezpieczeństwo przyrody”, jakie zorganizowały Akademia Zamojska, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu oraz Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund.
– Kategoria bezpieczeństwa jest dzisiaj niezwykle ważna. Dotyczy bezpieczeństwa ludzkiego, ale pamiętajmy, że człowiek nie jest bezpieczny jeśli przyroda, w której człowiek żyje, nie jest otoczona odpowiednią opieką. Chodzi o powietrze, ziemię, dobra naturalne. Dziś pojawiają się liczne spory dotyczące liczby wilków oraz innych zwierząt występujących w naszych lasach. Z jednej strony mamy glosy by dramatycznie ograniczyć liczbę zwierząt drapieżnych, zaś z drugiej – by kwestię tę pozostawić naturze samej sobie. Pojawia się w związku z tym potrzeba namysłu naukowego, uwzględniającego doświadczenia leśników, myśliwych, ekologów i ludzi dobrej woli – powiedział rektor Akademii Zamojskiej dr hab. Paweł Skrzydlewski, prof. AZ, otwierając seminarium.
Jednym z prelegentów był dr hab. Jan Gula z Fundacji SAVE Wildlife Conservation Fund i Muzeum Zoologii Polskiej Akademii Nauk.
– Wilków nie Należy się bać. Nie są one niebezpieczne dla człowieka. Nie mają one tendencji do atakowania ludzi jak np. niedźwiedzie. Wilki unikają człowieka i nawet Ne bronią przed nim swoich młodych. Jedyne zagrożenie jakie stanowią dotyczy zwierząt hodowlanych. Atakują również psy. To stanowi problem dla gospodarzy. (..) Ponadto wilki polują w lesie na te same zwierzęta, co myśliwi i tu pojawia się pole konfliktu. Wilki pełnią jednak szereg istotnych funkcji w ekosystemie. Warto chronić dziką przyrodę z tego powodu, że jest to część naszego dziedzictwa – tłumaczył prof. Gula. Zwrócił też uwagę na fakt, że wilki nie są zwierzętami łownymi i podlegają ochronie.
Podczas wydarzenia wystąpił także Wojciech Adamczyk, łowczy okręgowy Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu.
– Myśliwi z naszego związku włączyli się w poszukiwania wilka Geralta, który ostatnio znajdował się na terenie powiatu hrubieszowskiego. Istnieją przypuszczenia, czy to awaria obroży, czy też wilk nie żyje. Ten wilk jest monitorowany już od dwóch lat. Jest więc potężnym materiałem badawczym i zbiorem informacji, który można wykorzystać przy gospodarowaniu populacją wilków. Staramy się pomóc jak potrafimy. Nasze stanowisko odnośnie wilków jest podobne jak przedstawiciele fundacji. Jest to gatunek chroniony, więc możliwości gospodarowania tą populacją ograniczają się jedynie i wyłącznie do osobników niebezpiecznych – mówił Wojciech Adamczyk.
Seminarium „Bezpieczeństwo człowieka – bezpieczeństwo przyrody” odbyło się 3 marca, w rektoracie Akademii Zamojskiej.