Pasja do mechaniki, elektroniki i konstruowania

Pasja do mechaniki, elektroniki i konstruowania

Zaprojektowałem i wykonałem z pomocą drukarki 3D już chyba kilkadziesiąt drobnych projektów, na przykład stojak na mikrofon, różnego rodzaju uchwyty i wieszaki, a nawet zregenerowałem element wnętrza samochodu, który rozpadł się pod wpływem czasu – mówi o swojej pasji do konstruowania i tworzenia Grzegorz Paczewski, student mechaniki i budowy maszyn Akademii Zamojskiej.

Co cię kręci w mechanice?

Przede wszystkim to, w jaki sposób projektowane i budowane są maszyny.  Zdobywanie umiejętności potrzebnych tak samo w przyszłej pracy jak i w życiu prywatnym.  Dzięki temu kierunkowi nauczyłem się programu do projektowania i w końcu zakupiłem drukarkę 3D, która daje ogromne możliwości podczas tworzenia własnych konstrukcji.

Masz już na swoim koncie autorskie konstrukcje?

Zaprojektowałem i wykonałem z pomocą drukarki 3D już chyba kilkadziesiąt drobnych projektów, na przykład stojak na mikrofon, różnego rodzaju uchwyty i wieszaki, a nawet zregenerowałem element wnętrza samochodu, który rozpadł się pod wpływem czasu.

Mechanika to nie jedyna Twoja pasja, bowiem próbujesz swoich sił również w dziedzinie elektroniki. Skąd wzięło się zainteresowanie tą dziedziną?

Moją pasją zaraz po mechanice jest elektronika. Nie pamiętam dokładnie kiedy to zainteresowanie wykiełkowało, ale od razu zostałem wciągnięty w świat napięć i prądów. Od samego początku najbardziej interesowała mnie tematyka audio. Moim pierwszym „poważnym” projektem był własny wzmacniacz przenośny do małego głośnika. Zbudowałem kilka wzmacniaczy i przenośnych głośników. Cały czas uczyłem się czegoś nowego i dowiadywałem o kolejnych ciekawych projektach, które próbowałem wykonywać, dzięki czemu zdobywałem wiedzę. Zdobyte umiejętności pozwoliły mi na naprawę kilku wzmacniaczy audio oraz wielu sprzętów domowych, a także na zbudowanie kilku prostych, ale przydatnych urządzeń, na przykład mikrofonu do komputera, kilku latarek, czy nawet systemu do automatycznego podlewania roślin. Wiedza, która przychodzi podczas kontaktu z pasjonującymi mnie rzeczami pozwala na lepsze zrozumienie tego, w jaki sposób działa świat i pokonanie wielu problemów, które kiedyś wydawały się nie do pokonania. Zepsute rzeczy ze śmieci stają się wyzwaniem i zawsze pojawia się pytanie  „Czy uda mi się to naprawić?” Kolejne próby napraw różnych sprzętów często kończą się fiaskiem, lecz już chyba kilkadziesiąt naprawionych samodzielnie przedmiotów przypomina o tym, że nie wolno się poddawać i cały czas trzeba próbować i się uczyć.

Co powiedziałbyś młodszym kolegom, którzy zastanawiają się nad wyborem studiów takich jak mechanika i budowa maszyn?

Zachęciłbym ich do wyboru tego kierunku, ponieważ w trakcie nauki można dowiedzieć się bardzo wielu ciekawych rzeczy oraz poznać zasady budowy różnego rodzaju konstrukcji. Taka wiedza przyda się tak przy mechanice samochodowej, jak i przy projektowaniu własnych konstrukcji. Umiejętność używania programów do projektowania może przydać się nawet w takich miejscach, w których się tego nie spodziewamy – chociażby do policzenia potrzebnego materiału i zminimalizowania odpadów przy budowie stołu czy bramy do garażu. Zdobyte umiejętności pozwalają dużo szybciej i sprawniej rozwiązywać problemy, jakie spotykają nas podczas pracy z urządzeniami codziennego użytku. Studia te również pomagają znaleźć pracę w wielu ciekawych zawodach związanych z budową maszyn.

Jakie masz pomysły i plany, które chciałbyś zrealizować w najbliższej przyszłości?

Drobne projekty do zrealizowania wychodzą u mnie w ramach potrzeb i gdy się pojawiają to staram się realizować je na bieżąco. W najbliższej przyszłości najważniejszym planem jest oczywiście napisać pracę inżynierską.

Rozmawiał Daniel Czubara