Padwa Zamość wygrała na wyjeździe w rzutach karnych z Siódemką Legnica w meczu 9. kolejki Ligi Centralnej (8:9). W regulaminowym czasie gry był remis (28:28).
Siódemka Legnica – Padwa Zamość 28:28 k. 8:9 (14:13)
Siódemka: Mazur, Teterycz, Stachurski – Kużdeba 6, Kruszelnicki 5, Czarnecki 4, Wojtala 4, Pacek 3, Nowosielski 2, Przybylak 2, Stańko 2, Dec, Pacuła.
Padwa: Kozłowski, Gawryś – Fugiel 5, Szymański 4, Adamczuk 3, Bączek 3, Morawski 3, Szeląg 3, Małecki 2, Pstrąg 2, Puszkarski 2, Czerwonka 1, Konkel, Obydź, Olichwiruk, Skiba.
Mecz był niezwykle emocjonujący do ostatniego rzutu, a właściwie do ostatniej obrony. Spotkanie było bardzo wyrównane, cios za cios. Żadna z drużyn nie prowadziła więcej niż 2 bramkami. Wyjątkiem były 38. i 40. min., kiedy gospodarze prowadzili 3 bramkami, ale w 44. min. po golu Puszkarskiego Padwa wyrównała (20:20).
Pięć minut przed końcem Siódemka prowadziła 27:25 i zaczęło się robić niedobrze. Jednak dwie minuty później po bramkach Szymańskiego i Adamczuka Padwa wyrównała. Chwilę później bramkę zdobyła Siódemka (Wojtala), ale wyrównał Fugiel. W 59. min. po bramce Czarneckiego legniczanie prowadzili 28:27, ale w ostatniej minucie po golu Szeląga znów był remis (28:28) i gospodarze mieli decydującą akcję. Tuż przed końcową syreną Wojtala popełnił jednak błąd kroków i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Mecz rozstrzygnęła dopiero ich 10. para. Rzut Wojtali obronił Gawryś i to właśnie Padwa wygrała mecz!
