1 lutego br. zmarł były Prezydent Republiki Federacji Niemiec Horst Köhler. Urodzony w Skierbieszowie jako syn niemieckich nasiedleńców Horst Köhler był wielkim orędownikiem prawdy historycznej.
11 maja 2024 r. wziął on udział w międzynarodowym sympozjum naukowym zorganizowanym przez Akademię Zamojską pn. „Historia – Bezpieczeństwo – Europa”. Spotkał się także z rektorem Akademii Zamojskiej dr. hab. Pawłem Skrzydlewskim, prof. AZ.
– Pochodzę z pokolenia, które wiele la temu miało przed oczami hasło „Nigdy więcej wojny”. Wydawało się wtedy, że wnioski z minionej wojny zostały wyciągnięte na odległą przyszłość, jednakże czas zweryfikował, że tak nie jest. Niestety Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą. Przez długie lata Niemcy nie byli świadomi pewnych zagrożeń, które mogły się wydarzyć. Teraz ta świadomość się zmieniła, wzrosła. Wniosek z tego jest prosty – nawet w okresie dobrobytu należy myśleć o bezpieczeństwie. To zweryfikowało sytuację w Niemczech. Po upadku muru berlińskiego pewien amerykański politolog powiedział, że teraz mamy zagwarantowane zachodnie wartości: praworządność, demokrację. Okazało się, że politolodzy się mylą, także amerykańscy. Wartości, jak: demokracja, sprawiedliwość, praworządność, są niezwykle cenne i w czasach, w których żyjemy, gdy toczy się wojna, musimy o te wartości zabiegać, nie tylko dla Ukrainy, ale w skali globalnej – mówił wówczas Horst Köhler.
Köhler urodził się w 1943 roku w Skierbieszowie, pod Zamościem. Jego rodzina została tu przesiedlona z Besarabii. Wówczas Niemcy prowadzili na Zamojszczyźnie akcję germanizacji okupowanych terenów. Na miejsce wysiedlonych Polaków osiedlani byli Niemcy z Europy Południowo-Wschodniej. Rodzina Koehlerów mieszkała w Skierbieszowie ponad rok. Uciekła przed nadchodzącą armią radziecką. W 2022 r. wziął on udział w obchodach 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Zamojszczyzny
Horst Köhler miał 81 lat. Zmarł po ciężkiej chorobie.




